Dystans całkowity: | 180.33 km (w terenie 14.00 km; 7.76%) |
Czas w ruchu: | 09:10 |
Średnia prędkość: | 19.67 km/h |
Maksymalna prędkość: | 51.00 km/h |
Liczba aktywności: | 6 |
Średnio na aktywność: | 30.06 km i 1h 31m |
Więcej statystyk |
Dzisiaj po szkole szybko się przebrałem i wskoczyłem na rower. Chciałem odwiedzić dziadka na działce, ale niestety nikogo nie zastałem. Postanowiłem wracać, ale w pewnym momencie zastanowiła mnie droga, która skręcała w prawo. O dziwo do dzisiaj nigdy jej nie widziałem. Spojrzałem na zegarek i zdecydowałem, że zobaczę dokąd biegnie. Byłem pewny, że wyskoczę na górce za pobliską wioską i stamtąd będzie już prawie cały czas z górki. Niestety przeliczyłem się. Co prawda wyjechałem w pobliskiej wiosce, ale na jej samym końcu. Myślę: nic straconego, gdzieś tu jest droga do innej wioski. To jadę i powoli zaczyna mi się przypominać jak jechałem nią w tamtym roku. Droga wiodła między polami. W pewnym momencie moim oczom ukazał się podjazd. Wszystko byłoby pięknie gdyby nie to, że ktoś skosił tam trawę i koła się zapały. Zsiadłem i prowadziłem pod górę. Powoli zaczyna się pokazywać koniec i jakieś zabudowania. Pomyślałem, że już nie daleko. Dochodzę do góry i lipa :/ To nie tu. Na szczęście była też droga w lewo, którą znałem. Później bez przeszkód do domu.
Rodzinny wypad
Dzisiaj z bratem, mamą, wujkiem i kuzynem.
Było miło i przyjemnie. Wiał chłodny wiaterek.
Było miło i przyjemnie. Wiał chłodny wiaterek.
Sobota
W 35-cio stopniowym upale graniczyło to z samobójstwem :)
Ludzie patrzyli na mnie jak na jakiegoś debila :D:D
Ludzie patrzyli na mnie jak na jakiegoś debila :D:D
Z mamą
Piątkowa wycieczka z mamą.
Wtorek
Dzisiaj nie byłem w szkole więc postanowiłem odwiedzić dziadka. Posiedziałem, pogadałem i wróciłem. Przy okazji wpadła pierwsza "oficjalna" 200 (w tym roku, byłoby więcej, ale licznik mi padł, a nie wszystkie jazdy miałem spisane na bs i nie wszystko pamiętałem).
Przy okazji późniejszych zakupów zakupiłem mapę Pogórza Przemyskiego. Miałem ją kupić już dawno, ale jakoś tak się złożyło, że dopiero teraz się udało.
Mam już pierwsze pomysły na trasy podczas wakacji :)
Przy okazji późniejszych zakupów zakupiłem mapę Pogórza Przemyskiego. Miałem ją kupić już dawno, ale jakoś tak się złożyło, że dopiero teraz się udało.
Mam już pierwsze pomysły na trasy podczas wakacji :)