Nie wiadomo co
Po tygodniowej przerwie wsiadłem na rower. Rany już się goją i prawie w ogóle nie utrudniają życia. Dzisiaj spokojnie, rekreacyjnie.
Cały czas próbuję znaleźć najwygodniejszą pozycję na rowerze. Dzisiaj obniżyłem troszeczkę kierownicę przekładając jedną podkładkę z pod mostku nad. Jeździ się całkiem fajnie, ale zobaczymy jak to się sprawdzi na dłuższej trasie.
Miałem plan do wakacji wykręcić 600 km, ciężko będzie to osiągnąć.
Cały czas próbuję znaleźć najwygodniejszą pozycję na rowerze. Dzisiaj obniżyłem troszeczkę kierownicę przekładając jedną podkładkę z pod mostku nad. Jeździ się całkiem fajnie, ale zobaczymy jak to się sprawdzi na dłuższej trasie.
Miałem plan do wakacji wykręcić 600 km, ciężko będzie to osiągnąć.